Kawy dostały filiżanki! Są teraz poduszeczkami na igły.Coffee cups for pins and needles. The last one was inspired by pottery from Manufacture of Bolesławiec (former Bunzlau ). According to their 100 years old tradition they hand paint every item, usually using stamps. I love everything they make. Visiting the city of Bolesławiec I always bankrupt.
6 komentarzy:
To ja się wpraszam na taką kawusię :)
świetnie Ci wyszły,szkoda tylko,że jedna się rozlała ;)
Inspiracje czerpiesz z pięknych rzeczy...
Bardzo mi się podoba kolor filiżanek na pierwszym zdjęciu :)
Kiedy byłam w Niemczech nauczono mnie doceniać takie "skorupy", jak to wcześniej je określałam. Uwielbiam produkty z Bolesławca...
Królweno, piękny avatar!:) Znali tam Bolesławiec?
Paulo: czekam na Twój powrót:)
Joanno: ostatnio utonęłam w takich barwach:)
A dziękuję ;)
Tam to akurat nie pamiętam, ale jeden Niemiec, z którym miałam zajęcia w Poznaniu, gdy koleżanka powiedziała, że jest z Bolesławca to od razu zapytał, czy to tam, gdzie ta porcelana :)
Jaka słodka filiżanka!!!!
Prześlij komentarz