Moje ostatnie zakupy ciuchowe.
Obie rzeczy to długie sukienki, pierwsza będzie dla mnie bluzką do połowy pupy, druga aksamitną małą czarną.
That's what I've bought recently - for myslef.
Both dresses I'm going to wear together with a skirt or trousers.
Yes, I still can put myself inside somehow. However it's the beginning of the end of this kind of pleasures, I've noticed. In some parts I started to be a BIG girl. And I'm not speaking about the soul:))))
Tak, mieszczę się w to :>
Oczywiście, pozwalam zazdrościć:))))))
Choć przy okazji okazało się, że dupsko już nie to:((((
sobota, 14 lutego 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Zazdroszczę, zazdroszczę ;))
A o co chodzi z tym ...siedzeniem?
Niewygodne? ;))
Trzymaj się ciepło, Saro...
Prześlij komentarz